Nowy rok, nowe zmiany i nowe projekty ustaw. O tym, dlaczego nie zawsze coś, co na pierwszy rzut oka wydaje się dobre, dobrym się nie okaże, można przeczytać w niniejszym poście.
Dlaczego tak jest? Ostatni przykład płynący wprost z Ministerstwa Cyfryzacji może przynieść paradoksalnie mniejszą cyberprzestępczość i jednocześnie zaszkodzić organizacjom pozarządowym. Brzmi jak czarny humor, jednak nim nie jest. Walka z cyberprzestępczością ogranicza jednocześnie możliwości zdobywania pieniędzy przez NGO-sy.
Aktualnie w Sejmie znajduje się projekt zakładający zmianę ustawy o prawie telekomunikacyjnym. Jej głównym założeniem jest ochrona konsumentów, a także usprawnienie systemu odpowiedzialnego za powiadamianie obywateli o zagrożeniach. Jednak pod tymi istotnymi zmianami kryje się także zagrożenie dla działania organizacji pozarządowych. Celem ustawy jest ochrona abonentów przed oszustwami drogą SMS. Chodzi głównie o tzw. SMS Premium. Wiąże się on z usługą telekomunikacyjną, w którą wliczona jest dodatkowa opłata, związana w głównej mierze z konkursami i innymi grami SMS. Jednak wrzucane są one do jednego worka z organizacjami pozarządowymi, głównie charytatywnymi fundacjami i stowarzyszeniami, które w ten sposób przeprowadzają zbiórki funduszy na konkretną pomoc.
Z jednej strony narzędzie SMS Premium może służyć naciągaczom i powodować włączenie niechcianych usług, które generują ogromne koszty, z drugiej strony blokują możliwość pomocy tym, którzy najbardziej tego potrzebują. Kontrowersyjne jest ustalanie limitu jednego dla wszystkich abonentów. Według ustawy wynosić ma 35 złotych w przeliczeniu na jednego abonenta. Jest to niewiarygodny cios dla organizacji i osób, które chcą je wspierać. Za pomocą systemu SMS Premium niejednokrotnie darczyńcy wspierają wiele razy tę samą akcję. Czasami jest to nawet kilkanaście lub kilkadziesiąt wiadomości wysłanych jednorazowo przez tę samą osobę. Przez ustawę takie działania nie będą możliwe.
Projekt przewiduje co prawda możliwość zwiększenia limitu do 100 lub 200 złotych, niemniej jednak osiągnięcie takiego wyniku, jaki do tej pory generowany jest z ruchu pojedynczych osób, stanie się niemożliwy. Pytanie jest zatem zasadnicze. Jaki będzie finał? Czas przyniesie odpowiedź.
Zostaw komentarz